Dostałam książkę, pod choinkę. Mikołaj wiedział jaką mi niespodziankę zrobić :)
Teraz próbuję, testuję, kombinuję, bo zawsze, do każdego przepisu coś dodaję, coś zmieniam.
"Nigella ekpress" to książka z przepisami, z pomysłami, z podpowiedziami jak zrobić coś z niczego i do tego szybko. Jak wykorzystać każdy produkt w naszej kuchni inaczej, smaczniej, ciekawiej.
Tak właśnie znalazłam przepis na muffiny bananowe. Często nie wiemy co zrobić z bananami, które poleżały zbyt długo, widok skórki nie zachęca do jedzenia, za to w środku to jeszcze całkiem smaczny owoc.
Wypróbowałam, zrobiłam, oczywiście trochę zmieniłam, moja córka, która nie przepada za bananami w ogóle, uwielbia je. Zjada jeszcze ciepłe :)
MUFFINY BANANOWE:
- 3 bardzo dojrzałe banany
- 125 ml oleju
- 2 jajka
- 250 g mąki
- 100 g cukru
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g groszków toffi lub czekoladowych, ja dałam orzechy drobno posiekane
- dżem truskawkowy
Nałożyłam do foremek, w środku włożyłam po łyżeczce dżemu :) i piekłam w 200 stopniach przez 30 minut.
Jak trochę przestygły polałam rozpuszczoną gorzką czekoladą z odrobiną masła.
I posypałam wiórkami kokosowymi :)
Smacznego :)
************************
Kupiłam sobie maszynę do szycia...jakiś czas temu...
W miarę systematycznie próbuję się z nią zaprzyjaźniać :)
Ponieważ sama się uczę, trochę z internetu, trochę podpytuję koleżankę, często tracę cierpliwość i chowam ją do szafy. Czasem na dzień, dwa, czasem na kilka tygodni.
Ale się nie poddaję, próbuję, pruję i zszywam, ćwiczę...
Trochę materiałów mi się uzbierało, póki co jesteśmy z maszyną na przyjacielskiej stopie, pewnie powstanie coś nowego w najbliższym czasie :)
Pozdrawiam
miłego weekendu życzę :)
Monika